środa, 26 lutego 2014

Weź się w końcu do roboty!




W internetach nie od dziś krąży teoria jakoby Blogerzy czy Youtuberzy to osoby które zarabiają bardzo duże pieniądze „za nic”. Finalny produkt za każdym razem, czy jest to tekst czy film w oczach widzów napisał się sam, albo został napisany z niebywałą łatwością. Według takiego myślenia większości młodocianej publiczności możemy wyjść z założenia że osoba publikująca treści w internecie nie powinna posiadać z tego tytułu żadnych profitów i wynagrodzeń. Z drugiej jednak strony gdy od dłuższego czasu żaden kontent nie zostanie wrzucony na kanał lub blog ewentualnie umieszczony tam będzie po długiej przerwie to na 100% jestem pewien że w co 2 albo 3 komentarzu będzie wspomniany temat cykliczności danej serii. Przykładów daleko szukać nie trzeba, choćby znany Bloger Krzysztof Gonciarz, który w momencie pisania tego tekstu przebywa pewnie jeszcze w Japonii, skąd przesyła filmy na swój kanał. Jego autorski program na YT „Zapytaj Beczkę” cieszy się ogromną oglądalnością w szczególności wśród młodszych widzów. Którzy śledzą profil Krzyśka na Facebooku i nie ukrywajmy nabijają mu wyświetleń na blogu, jednakże w co drugi komentarz na fan-page to „Kiedy zapytaj beczkę” czasem napisane żartobliwie czasem na poważnie. Jednak takie ponaglanie w szczególności gdy chcesz zrobić coś bardziej konstruktywnego jest troszkę denerwujące.


Konkluzja tego zjawiska jest prosta. Umieszczasz treści intelektualne w Internecie – Nie możesz na nich zarabiać. Zarabiasz=Sprzedałeś się. Szkoda tylko że większość z tych osób które raczą głosić takie opinie nigdy w życiu nie pracowały zarobkowo. I nie mówię tutaj o sytuacji gdy zagrabiłeś babci podwórek i dostałeś 20zł, albo że przez tydzień musiałeś wykonać jakąś prace do której nigdy musisz wrócić.  Owszem można zawsze iść do normalnej pracy na budowie za minimalną krajową ale wież mi lub nie ale długo nie pociągniesz na jednoczesnej fizycznej pracy i prowadzeniu regularnego bloga (Sprawdzone na własnym przykładzie). Nie tak dawno temu próbowałem napisać tekst po 8 ciężkich godzinach w pracy i mimo tego że myśląc nad tematem w pracy po przyjściu do domu nie byłem w stanie napisać nawet 2 zdań, więc nie możemy się dziwić że niektórzy twórcy treści z czasem wrzucają coraz mniej materiału. Dobrym tego przykładem może być CTSG znany z tego że kiedyś jako jeden z pierwszy Youtuberów wrzucał nań Minecrafta. W momencie gdy zaczął pracować w normalnej etatowej pracy jego filmy zaczęły pojawiać się raz na jakiś czas, teraz próbuje wrócić do regularnej formy. Nie da się pogodzić zarobkowej fizycznej pracy z tworzeniem treści do Internetu, dwa etaty w ciągu tygodnia nie jest czymś co każdego kręci a trzeba pamiętać że chcemy  mieć także czas wolny.
               

 „Nie wchodź do cudzego życia z własnymi butami” pamiętam taki plakat w ośrodku zdrowia do którego uczęszczałem, powiem szczerze że kiedyś nie za bardzo wiedziałem o co w nim chodzi, aczkolwiek w tej sytuacji slogan może się przydać. Niegrzecznie jest zaglądać do cudzego portfela to chyba wiadomo nie od dziś, chociaż jeżeli jesteś złodziejem to właściwie to twój fach. Polacy mają dziwną przypadłość w której uwielbiają wyciągać informację skąd to się wzięło na coś pieniądze.
- Nowe Auto = Ukradł i go stać
- Bloger pokazuje się z nowym aparatem = Pewnie pasożyt dostał od firmy, za normalną prace by się wziął to by zrozumiał co to znaczy…
Przykładów można wymieniać i wymieniać.


Najgorszy objaw zazdrości jaki mogą okazać widzowie dla artysty to komentarze typu „sprzedałeś się” „zmieniłeś się” „Kiedyś byłeś inny”. Każdy się zmienia, faktem jest też to, że gdybyś to ty drogi czytelniku dostał ofertę współpracy z większą firmą, z pewnością byś na nią przystał ciesząc się jak foczka robiąca sztuczki na piłce. Więc następnym razem zanim napiszesz aby ktoś brał się do normalnej roboty, pomyśl o tym czy przypadkiem nie zazdrościsz mu tego że pasja jest jego pracą

3 komentarze:

  1. Ciekawy temat poruszyłeś :)
    Zapraszam:
    http://lubiee-truskawki.blogspot.com/2014/02/moje-wiosenne-must-haveczyli-to-co-musi.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=kNVILn8wcBk à propos bezsensownych, masowych komentarzy, opacznego rozumienia terminu 'sprzedawanie się', Kanciarza, sprzedawania koszulek, stworzenia ciekawej twórczości satyrycznej bardzo tanim kosztem i paru innych kwestiach :) Właściwie można oglądać od 2:30.

    Julia B. ;)

    OdpowiedzUsuń